ORAR II 2017 w Kowarach – relacja i świadectwa

W dniach 11-15.02.2017 r. 12 małżeństw z całej Polski wraz z dziećmi uczestniczyło w rekolekcjach formacyjnych ORAR II stopnia przygotowujących pary małżeńskie do posługi w kręgach Domowego Kościoła – gałęzi rodzinnej Ruchu Światło – Życie.

Tym swoistym warsztatom, wykładom i ćwiczeniom przewodniczył ks. Piotr Żemojda, żyjący charyzmatem Ruchu Światło – Życie moderator Diecezjalnej Diakonii Modlitwy. Poddani działaniu Bożemu, swoim doświadczeniem posługi w Ruchu dzielili się współprowadzący rekolekcje Jola i Jarek Bochyńscy. Parom małżeńskim, będącym na początku drogi formacyjnej, przedstawili wizję chrześcijańskiego życia małżonków zaproponowaną przez Czcigodnego Sługę Bożego Księdza Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło – Życie, zawartą w Zasadach Domowego Kościoła.

Był to czas odnawiania miłości małżeńskiej, pielęgnowania relacji z dziećmi oraz budowania autorytetu pary animatorskiej przez odkrywanie jej godności i zadań. Uczestnicy mieli okazję pogłębić swoją wiedzę o historii Ruchu Światło – Życie i poznać bliżej rolę Ojca Franciszka – Założyciela Ruchu w przededniu 30. rocznicy jego śmierci. Nie zabrakło również czasu na spacery – do Sztolni Kowary czy Parku Miniatur.

Radośnie i bezpiecznie dzieci przeżywały czas na zabawę i wzrost duchowy pod opieką muzykującej rodzinki Teresy i Tomasza Birutów z córkami Zosią i Olą, członków DK w rejonie Chocianów. Nie byłoby możliwości spokojnego poznawania treści i modlitewnego skupienia bez troski o wyżywienie. Smacznie, zdrowo i do syta karmili nas jak zawsze – niezastąpieni – Krysia i Antoś Zakrzewscy członkowie DK z rejonu Kowary.

Rekolekcje były od początku września omadlone, więc i na owoce nie trzeba będzie długo czekać 😉

 

A jak już o owocach mówimy… 🙂

Świadectwa

Małgosia:
Dla mnie był to czas całkowitego zawierzenia Bogu i mężowi, choć wiedziałam, że jest to trudny czas dla nas. Nauczyłam się, że jak powiesz TAK, to nawet jak ci się nie chce, to podążaj za raz powiedzianym słowem. I ufaj, że nie jesteś zostawiona sama sobie.
Bardzo cenne dla mnie były wykłady i spotkania w grupie. Przedstawienie ideału pary animatorskiej oraz radość i trudności w posłudze animatorskiej. Wiem do czego mam dążyć z Bożą pomocą i jak wiele mi brakuje, do tego ideału.
i Bogusław:
“Po pierwsze chcę podziękować Księdzu Piotrowi, parze prowadzącej i wszystkim uczestnikom za ciepłe przyjęcie, radość, za zaangażowanie we wszystkie aspekty i te duchowe i te materialne.
Kiedy dwa tygodnie temu planowaliśmy urlop (czas ferii zimowych) moja Małgosia przypomniała mi, że jesteśmy zapisani na listę rezerwową na rekolekcje do Kowar. Pamiętam, że odpowiedziałem jej, że to Bóg zdecyduje, czy pojedziemy. Jednak w sercu nie brałem pod uwagę tego wyjazdu i nawet w pracy wziąłem urlop na następny tydzień (po terminie rekolekcji). A tu Pan Bóg powiedział: SPRAWDZAM ! W przeddzień planowanych rekolekcji dowiedziałem się, że jest dla nas miejsce i wtedy dotarło do mnie, że tak naprawdę nie traktowałem własnych słów serio. Na szczęście Małgosia przekonała mnie, że warto zaufać Panu. Powiedziała: “Jeśli powiedziałeś, że to On decyduje, to właśnie masz wyraźny sygnał, czego On chce, czego od nas oczekuje”. To szczęśliwa decyzja i wielka łaska dla nas, bo przeżyliśmy tu wiele. Sporo się dowiedzieliśmy o obowiązkach pary animatorskiej, o sposobie pracy kręgu, radościach i trudnościach. Najbardziej jednak zapadnie mi w pamięć dialog małżeński, bo odkryłem, że Małgosia jest wciąż dla mnie zaskakująca, że bardzo mnie kocha. Odkryłem, że Bóg jest cudowny i potrafi najlepiej zaplanować mój czas. Za te odkrycia chwalę Pana i wielbię Go.”
 
 

Ewa Łagoda z mężem Michałem, DK Wrocław

“Kochani, właściwe świadectwo wybrzmiewa we mnie dopiero teraz, bo myślę powoli (… że powoli to mniej istotne, ważne że myślę 🙂

Chciałam Wam bardzo podziękować, za ORAR II (Kowary, luty 2017)

Jestem dzieckiem Domowego Kościoła, tzn. moi rodzice byli i są w DK prawie od zawsze, z ks. Blachnickim i siostrą Jadwigą chodziłam za rączkę,  ale dopiero ORAR II uporządkował mi doskonałość Zasad Ruchu.
Niech za przykład posłuży odkrycie i zrozumienie prostej zasady, że po spotkaniu kręgu nie powinno się jeszcze zostawać na żadne rozmowy, aby móc zanieść do swojego domu Tego Ducha, jaki przychodzi podczas kręgowego spotkania. Żeby ustalić taką zasadę trzeba było być Człowiekiem Duchowym, patrzeć wyższymi kategoriami. 

Tym najmniejszym przykładem chcę pokazać, że zachwyciwszy się porządkiem i sensem, zakochałam się w  DK. Nadmienię, że daleka jestem od kręcenia się wokół Zasad, jako jakiegoś sposobu na zasługi. Chodzi mi o to, że uwierzyłam w Boży Plan tego porządku…

…że ks. Blachnicki widział dalej, że prorokiem był!

Bóg Wam zapłać!”

 

Galeria zdjęć: https://www.flickr.com/photos/oazadl/sets/72157680855938526

Tekst: Jolanta Bochyńska

Zdjęcia: Mateusz Łagoda, Michał Piądło, Jolanta Bochyńska