XLIV Kongregacja Odpowiedzialnych

Świadectwo moderatora diecezjalnego – ks. Jakuba Bochyńskiego

Nie lękaj się, Jezus żyje i jest światłem…” (fragment piosenki roku OŻK 2019)

To słowa na pewno dla mnie. Od wielu lat moja dusza wzywa Jezusa, tęskni za Jego mocą, która przezwycięża wszelki lęk. Ale ten lęk jest przede wszystkim kłamstwem!
 
Podczas tej Kongregacji, poruszano tematy dramatu ludzi uzależnionych, zagubionych we własnej płciowości, problemy człowieka żyjącego poza prawdą, poruszano we wspólnocie międzynarodowej. Dzięki temu dotarło, wreszcie DOTARŁO do mnie to, że wszyscy ludzie na całym świecie mierzą się z takimi samymi problemami.
Widząc Chińczyków, Białorusinów, Ukraińców modlącymi się wraz z nami,  o te same owoce łask w swoich krajach, złamał się wreszcie ciężar kłamstwa i lęku, który oddalał mnie od drugiego człowieka (INNEGO człowieka). Dzięki temu cudownemu spotkaniu u stóp Matki Bożej Częstochowskiej jeszcze bardziej dostrzegam w drugim człowieku brata. Czuję że zmalały przepaście oddzielające mnie od ludzi. Czuję że pozorne dystanse są zaledwie jednym krokiem. Czuję że kłamstwo i lęk uciekają z podkulonym ogonem do swego twórcy. Taka jest potęga Boga, Jego Matki Najświętszej. Kościoła, który żyje w mocy Stwórcy i Zbawiciela!
Jeśli poczujesz, że jesteś posłany lub posłana aby pójść do drugiego człowieka z jakąś misją od od Boga – masz do zrobienia tylko jeden krok.

Chwała Panu Najwyższemu <><

 
 

Świadectwo Karoliny

Pan Bóg często psuje moje pomysły – i dobrze, bo Jego plan jest znacznie lepszy i tego muszę się ciągle uczyć. Przyjechałam na Kongregację z oczekiwaniami na uzyskanie jasnych wskazówek, pokazanie tego, jak teraz trzeba będzie żyć, co robić w tym nowym roku formacyjnym, co zmieniać. Byłam pewna, że konferencje mnie zaskoczą. Cóż, nie zaskoczyły – może nie słuchałam dobrze, może byłam zamknięta, może były dla mnie za mądre. Ale w tym czasie bardzo dobre dla mojej relacji z Jezusem było wyjście w wolnym czasie na Namiot Spotkania. I to tam pokazywał mi moje niewole, pokazywał, gdzie mogę Go zaprosić, żeby doświadczyć wolności, którą przynosi. Wiele z tych miejsc bolało, boli nadal. Ale właśnie to był temat Kongregacji: wolni i wyzwalający. Bycie wolnym to nie tylko warunek wyzwalania innych. To obietnica i ogromna nadzieja. To stawanie się nowym człowiekiem. I kiedy patrzę z tej perspektywy na słowa usłyszane w miniony weekend, widzę jak ważne jest pokazać drugiemu człowiekowi Chrystusa – Tego, który przynosi prawdziwe wyzwolenie w dosłownie każdej sprawie. Moim zadaniem nie jest szukanie niewoli bliźniego, ale głoszenie mu Ewangelii. To też wezwanie, by wreszcie bez egoizmu służyć nie tylko tam, gdzie jest to wygodne, ale szczególnie w miejscach, w których nie mogę się spodziewać żadnych korzyści, nawet jakby to miała być mała sprawa. I wierzę, że gdy podejmę tej trud, On będzie pokazywał, gdzie trzeba bronić Prawdy. Słowa z niedzielnej jutrzni są dla mnie podsumowaniem Kongregacji: “Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli”. Chwała Panu! 
 
 
Zachęcamy do obejrzenia oficjalnej fotorelacji z wydarzenia, którą znajdziecie na foto.oaza.pl. Zdjęcia pojawiają się sukcesywnie 🙂
 
A na zdjęciu głównym reprezentacja naszej diecezji podczas tegorocznej Kongregacji Odpowiedzialnych.